"Glina" ukazuje kawałek historii polskiej policji, ktĂłry przypadł na lata mojej aktywności zawodowej i splĂłtł się z nią nierozerwalnie. Wraz z kolegami policjantami byliśmy jej wspĂłłtwĂłrcami.Sprawa seryjnego mordercy kobiet i dzieci Joachima Knychały "śląskiego wampira", ktĂłry bezkarnie działał na GĂłrnym Śląsku przez okres 7 lat, pokazuje z jednej strony, z jakimi problemami borykała się służba kryminalna na przełomie lat 70. i 80., a z drugiej, jak karygodnych błędĂłw dopuszczono się przy realizacji sprawy.Sprawa włamania i kradzieży zabytkowych pistoletĂłw w Zamku Będzimskim ukazuje stosowane metody pracy operacyjnej milicji, gdzie jako "marynarz" przenikam w środowisko kryminalne, pomimo że w tym czasie nie dysponujemy "instytucją", jaką dzisiaj jest tzw. kontrolowany zakup.W sprawie kradzieży koron z Bazyliki w Piekarach Śląskich pokazuję metody działań Służby Bezpieczeństwa, dla ktĂłrej stolica duchowa GĂłrnego Śląska była w latach 80. "solą w oku".W książce piszę o panujących mechanizmach i politycznych uzależnieniach w resorcie spraw wewnętrznych, a w szczegĂłlności o całkowitym upolitycznieniu milicji obywatelskiej z chwilą przejęcia resortu przez generała Kiszczaka. SzczegĂłłowo pokazuję "czas buntu" zapoczątkowany w Miejskim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Piekarach Śląskich we wrześniu 1989 roku i powstanie antykomunistycznego ruchu reformatorskiego w milicji, ktĂłremu osobiście przewodniczyłem. Wyjaśniam, jak powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy PolicjantĂłw, jak przejęliśmy władzę, zwalniając z ministrem Kozłowskim wszystkich milicyjnych generałĂłw. Opisuję rĂłwnież, w jaki sposĂłb powstała policja i jak wrĂłciliśmy do swoich korzeni, oddając należny hołd swoim poprzednikom.